Widziałam chyba wszystkie produkcje w tematyce wampirów, z produkcjami Hammera włącznie i szczerze, gorzej było chyba tylko w "Zmierzchu". Przydługie, nic nie wnoszące pseudointelektualne dialogi, nieudane kiczowate nawiązania do klasyli (Bella Lugosi) czy dialogi wyjęte z najlepszej moim zdaniem ekranizapcji z FF Coppoli, do tego dalece idąca poprawność polityczna oraz nieudolna psychoanaliza Drakuli....co oni zrobili z legendą? Już chyba wolę hrabiego Kaczulę, przynajmniej wiadomo, że ma być śmiesznie. Jedynie czarny humor czasem ratuje sytuację.