PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=834427}

Drakula

Dracula
6,2 18 985
ocen
6,2 10 1 18985
5,9 15
ocen krytyków
Drakula
powrót do forum serialu Drakula

Kiczula

ocenił(a) serial na 5

Moim zdaniem serial powinien nazywać się właśnie Kiczula. Spieszę z wyjaśnieniem dlaczego tak uważam.

Czytałem książkę i po niej nic już nie jest takie kolorowe jeśli patrzeć na jej adaptacje. Czasem w filmach zdarzało się że Harkera mieszano z Renfieldem, Mina przejmowała postać Lucy a postać Quincey'a to w ogóle była zapomniana.

Mogę troszkę zdradzić fabułę więc jak ktoś nie chce sobie spoilerować i ma wolne 4,5 h na oglądanie serialu to powinien skończyć to czytać, w innym wypadku zapraszam.

Odcinek pierwszy, pomijając te kiczowate efekty specjalne, te muchy, ten Harker... w pewnym momencie przypominał deadpoola. No i zombie w serialu o Draculi... ale koniec końców całość ratował sam Hrabia Dracula. Jakoś mi bardzo pasował i przymykając również oko na to że van helsing to kobieta i w dodatku zakonnica... to odcinek pierwszy całkiem znośny. Scena przy bramie nawet klimatyczna aż mi na myśl Omen przychodzi. Jedyne co to postać Miny zepsuta i płytka, no i ten wampir dziecko...

Odcinek drugi był całkiem całkiem. Mimo pewnych absurdalnych rzeczy, to podobał mi się prawie tak samo jak pierwszy. I tu za dużo rzeczy do których miałbym się przyczepić nie było, no może po za tymi dwoma co odpłynęli ze statku bo nie wiadomo co sie z nimi dalej stało a szkoda.

Odcinek trzeci mój faworyt, król absurdu. Dracula ze statku do wybrzeża przybył po 123 latach bo sobie spał w wodzie... zaskakują go helikoptery, najemnicy i jak można było zgadywać Agata van Helsiing, która okazuje się jej pra pra wnuczką i tu pierwszy nonsens bo nie ma podanego momentu kiedy ona miała dzieci. Potem organizacja Harkera i inne bzdety poziomem to to przypomina Mumię z 2017 roku. Jeden plus ktoś nie zapomniał o Quincey'u i był tylko że miał on zostać mężem Lucy a nie Artur, którego tam w ogóle nie było. Więcej zombie... Dracula z Tinderem. Na koniec okazuje sie że ani światło ani nic innego na Dracule nie działa i przez 500 lat był w błędzie. Koniec jest taki ze umiera razem z chorą potomkinią van Helsing pijąc jej krew... a ona ma raka i dlatego on umiera i zrobił to celowo. Później jest animacja słońca i sie kończy serial.

Boli mnie to że powieść jest naprawdę dobra i rozumiem że w filmach jest ciężko wszystko przedstawić ale serial? Zamiast 3 odcinkowego serialu po 1,5 h każdy odcinek można było zrobić 13 albo 16 odcinków albo nawet 22 czy 27 tyle ile jest rozdziałów w ksiażce. Wystarczy tyle odcinków by zrobić wszystko rzetelnie i dokładnie jak w książce lub coś zbliżonego... a to kolejna adaptacja która z Draculą ma tylko wspólne to że jest tam Dracula i jest wampirem reszta to przypadek.

Nie polecam serial na słabe 5 bo jednak dwa pierwsze odcinki da się znieść i jak by trzeci był w tym samym stylu to może coś by z tego było lepszego.

Ktoś nie mógł się zdecydować czy serial ma być w czasach książkowych czy współczesnych więc to połączył.

ocenił(a) serial na 1
Jazqer

Wyrób Drakulopodobny! Zgadzam się!
Ja nie oceniłem tak wysoko tego serialu, ale 5 to bardzo szczodra ocena.
Bram Stoker w grobie się przewraca widząc jak jego dziecko zmasakrowano.

ocenił(a) serial na 5
systemfail

Powiedzmy że oceniałem każdy odcinek z osobna i zsumowałem sobie te oceny w głowie i wysnułem ocenę całokształtu.

A liczyłem na to że może tym razem scenariusz napisze, ktoś kto czytał książkę. Smutek podwójny bo autorem tego serialu jest osoba odpowiedzialna za Sherlocka Holmesa a ten serial był świetny i myślę że gdyby całość była przedstawiona tak jak Sherlock, w naszych czasach to serial mógłby być naprawdę dobry bo patrząc osobno na dwa pierwsze odcinki i ten trzeci to one się nijak nie łączą i oba mają swój własny klimat, a połączenie daje Drakulopodobny Kicz

ocenił(a) serial na 1
Jazqer

Dobra metoda.

Ja tego wciąż nie rozumiem, jest książka, którą można łatwo zaadaptować na potrzeby filmu. To dlaczego tak się nie stanie? Drakula to ponadczasowa historia, która aż się prosi, żeby pokazać ją w świetle jedynej właściwej fabuły! Można oczywiście zrobić pewne wariacje na temat, ale tutaj nie widzę potrzeby bo w efekcie nic się nie zgadza ani nie trzyma kupy! Czy twórcy serialu liczą na to, że nikt nie zna książki?

użytkownik usunięty
systemfail

Popieram. Powinni byli to pozostawić w czasach Wiktoriańskich - a nie na siłę "modernizować". Jedyna pociecha w tym, ze ponoć chcą dać sezon 2 i może ten nagły przeskok w przyszłość jakoś odkręcą...

ocenił(a) serial na 1

Strasznie to zamieszane wtedy będzie.

Niedługo zrobią z Draculi sitcom ... chociaż może byłoby to lepsze od tego serialu.

ocenił(a) serial na 4

Jak sezon drugi, jak ubili wampira?

Meliona

Pewnie okaże się że w między czasie jak leżał na dnie w skrzynie wieczorami wychodził sobie na spacery po lokalnych cmentarzach. A cały finał trzeciego był przez niego zaplanowany i starannie wyreżyserowany. Oby drugi sezon nigdy nie powstał!

ocenił(a) serial na 1
macxiek

Ej, z tego byłaby niezła komedia!

systemfail

Ja widzę to jako sitcom komediowy. Śmiech z puszki itp

ocenił(a) serial na 1
macxiek

Sitcom Drakula... trochę przypominałby Wampiry bez zębów Mela Brooks z Leslie Nielsenem :D

systemfail

To było by coś bardziej w stylu Przyjaciół. Pokazywali w sposób humorystyczny codzienne życie hrabiego i jego paczki, problemy w pracy, nieporozumienia wynikające z niedopowiedzeń itp. Samograj, nawet nie trzeba by było tego reklamować samo by się sprzedawało :)

ocenił(a) serial na 1
macxiek

Oglądałbym!!! :D

ocenił(a) serial na 8
Jazqer

z tego co kojarze to Dr Zoe nie byla bezpośrednio praprawnuczką tylko Agata była siostrą jej pradziadka

ocenił(a) serial na 5
skarekrow

Tak tak, tu sie zgadzam

ocenił(a) serial na 6
Jazqer

Już pomijając Twoje ogólne niezadowolenie (bo jak najbardziej serial mógł Ci się nie podobać) to po 1. serial był inspirowany Draculą Brama Stokera (czyli po prostu oparty na książce, nie jest jej ekranizacją) a po 2. bardzo nieuważnie oglądałeś a przez to mylą Ci się postacie i nie połączyłeś wątków ;)

ocenił(a) serial na 5
udkojagniece

Dlaczego uważasz że nieuwaznie oglądałem? I jakie wątki mi umknęły, chętnie się dowiem.

Co do tego ze nie była to ekranizacja tylko inspiracja to hmm taki troche fanfik z tego wyszedł. Jesli ktos robi filmową adaptację książki i daje postacie żywcem z niej wyjęte to jak to inaczej nazwać jak nie ekranizacje ksiazki.

ocenił(a) serial na 6
Jazqer

1. "Dracula ze statku do wybrzeża przybył po 123 latach bo sobie spał w wodzie... zaskakują go helikoptery, najemnicy i jak można było zgadywać Agata van Helsiing, która okazuje się jej pra pra wnuczką i tu pierwszy nonsens bo nie ma podanego momentu kiedy ona miała dzieci." - ano to zdanie świadczy właśnie o nieuważnym oglądaniu ;) Nie Agatha czeka na Draculę a Zoe, która nie jest żadną pra pra wnuczką Agathy van Helsing ponieważ Agatha była zakonnicą, dzieci nie miała a w ogóle to umarła :D Zoe tłumaczy Draculi kim jest, no ale to trzeba było oglądać ;)

2. drugie zagadnienie to wiedza z podstawówki, ale niech będzie że ktoś może nie wiedzieć - pomogę: adaptacja i ekranizacja to nie są synonimy ;)

Adaptacja filmowa przekłada język literacki na film i pomija sobie wątki, wydarzenia, postaci, zmienia zakończenie - inspiruje się utworem i tworzy własną wariację wyciągając sobie z niego co chce żeby pokazać własną wizję.

Ekranizacja za to ma na celu wierne przełożenie utworu literackiego i pokazanie go w formie filmu zachowując jego formę i treść.

Pozdrawiam gorąco i mam nadzieję, że już kumasz :)

ocenił(a) serial na 5
udkojagniece

Co do pierwszego to czytanie ze zrozumieniem sie klania, ale fskt zle to napisałem bardziej mi chodzilo o fakt ze to jakies jej wcielenie, to ze to Zoe to wiedziałem a do tego bycia prawnuczka to przyznaje sie przeslyszalem sie.

Co do drugiego to również czytanie ze zrozumieniem nie zadziałało :D a tego tez uczą w podstawówce.

Najzabawniejsze w tej dyskusji jest to ze ja ten serial źle oceniam i mowie ze jest zły, w Twoim przypadku jest na odwrót a ta zabawna rzecz to roznica jednej gwiazdki miedzy moją a twoją oceną

ocenił(a) serial na 6
Jazqer

Dobrze to skupmy się na drugim zagadnieniu - skoro mam problem z czytaniem ze zrozumieniem (swoją drogą ten argument jest już tak wyświechtany, że aż śmieszny) to wytłumacz mi jak krowie na rowie co miałeś na myśli.
Zaręczam, że nasza dyskusja nie ma nic wspólnego z gwiazdkami bo mnie Twoja ocena ani ziębi ani parzy. Wiele mi się w tym serialu nie podobało i absolutnie nie mam zamiaru go bronić. Nasza rozmowa dotyczy czegoś zupełnie innego :)

Jazqer

"Jesli ktos robi filmową adaptację książki i daje postacie żywcem z niej wyjęte to jak to inaczej nazwać jak nie ekranizacje ksiazki." Inczej nazwać to można właśnie adaptacją.

ocenił(a) serial na 5
Lisa__Rowe

A jaki jest tego sens, żeby tak zniszczyć oryginalny pomysł? Jeśli ktoś chce się bawić w adaptacje to powinien robić to z głową a nie tworzyć takie buble. Reklamują serial jako ekranizację książki a wypuszczają gniot.

Adaptacje nigdy nie dorównają oryginałowi, ale mogą się minimalnie do oryginału zbliżyć. A ten serial to grzech przeciw dobremu kinu. I jedyne co go ratuje to postać samego Draculi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones