Przepraszam za błędy , ale pisałam na komórce i nie chciał mi się przesówać tekst i nie widziałam co napisałam.

Skłaniałabym się bardziej ku słowu "niepokojący". Brutalny, ale bez przesady. Nie jest straszny w znaczeniu takim jak współczesne horrory, nie powinnaś się go bać z tego co piszesz. :) Jak dla mnie ten film to bardziej dramat z elementami horroru i fantastyki. Także nie bój się :)

Dziękuję za odpowiedź :)

To świetny film :) Potraktuj go jak bajkę dla dorosłych :) To tylko fikcja :)

Dziękuję za odpowiedź :)

Ma swój klimat, jak np. Frankenstein czy filmy Burtona (Sweeney Todd albo Sleepy Hollow"

Sam nie wiem. Robi wrażenie, ale czasem bardziej jako szanowany relikt starych archetypów. Mnie na przykład trochę rozśmieszyła scena, w której Dracula chodził po ścianie jak Spider-man, czy nieukazane na ekranie (widać tylko krzyk "zdegustowanego" bohatera) "pożeranie" niemowlęcia. Z drugiej jednak strony, scena ataku w łóżku zrobiła na mnie niesamowite, piorunujące wrażenie. Podpisuję się pod powyższych użytkowników, kostiumowy dramat przygodowy, gdzie elementy horroru są bardziej tłem. Nastrojowym i momentami zniewalającym, ale jednak tłem.

Do niemowlęcia akurat nie ma co się przyczepiać, Coppola jako jedyny chyba reżyser pokazał, że coś takiego miało w ogóle miejsce.